Świąteczne porządki na ostatniej prostej

wielkanocne pisanki

Starania względem godnej celebracji święta Wielkiej Nocy nie mają li tylko wymiaru czysto duchowego. W każdym domu gospodyni stawia sobie za cel szczególny wysprzątanie domu do czysta aby lśnił on czystością w dniu tego wielkiego święta. W rygor przedświątecznych obowiązków zaprzęga się również resztę członków rodziny, zaś ich dość radykalna forma wywoływać może nierzadko dużo obiekcji u co poniektórych co może powodować różne niesnaski i awantury. Jednak chyba mało kto chce by Wielkanoc kojarzono jedynie z uprzykrzonymi obowiązkami i kłótniami w rodzinie, dlatego też rozsądek nakazuje aby zaplanować i rozciągnąć te porządki na dłuższy okres czasu. Wszak nie ważne jak byśmy się starali to mimo wszystko po paru dniach bałagan powróci ale prościej jest posprzątać parudniowy pył niż zacząć gruntowne porządki w Wielki Tydzień mając do czynienia z grymasami pozostałych członków rodziny i nieprzyjemnym nastrojem w mieszkaniu.

Do porządków wielkanocnych przykleiła się także swoista symbolika, dawniej bowiem panowała wiara że wygarnianie śmieci z domu oraz wyrzucanie starych, popsutych gratów może przepędzić z domu złe moce oraz choroby a także oczyszcza go z nich. Z pewnością nie są to puste słowa bo jednak milej jest spędzić święta w wysprzątanym i pachnącym świeżym zapachem mieszkaniu.

W przygotowaniach do świąt ważną rolę pełni również gotowanie i pieczenie. Tego akurat nie da się zrobić z wyprzedzeniem, ale dobrze z góry zgromadzić zapasy półproduktów potrzebnych do gotowania oraz pieczenia – zwłaszcza takich, które nie psują się łatwo jak cukier, mąka, margaryna do pieczenia itp. żeby uniknąć nerwowego robienia zakupów na parę dni przed Wielkanocą kiedy tłumy ludzi przewijają się przez sklepy i więcej czasu wyczekujemy w ogonku do kasy niż na samym wrzucaniu produktów do wózka.

Przemyślana organizacja przygotowań do Wielkanocy da nam więcej zadowolenia i pozwoli przystąpić do celebrowania święta w relaksującej atmosferze.